Witam. Tam wiem jestem stary, mam 36 lat i dziure w klacie. Nie pytajcie mnie dlaczego teraz sie zastanawiam nad operacja nussem. Nie jestem w stanie tego wytlumaczyc.
Sprawa jest taka. Mam szewska klatke piersiowa, jakies 2 cm dolka. Bylem u lekarza w szczecinie i zrobilem kilka badan. Potem pojechalem do dr. Pawlaka w Poznaniu.
- na podstawie zdj. rentgenowskiego dr. Pawlak stwierdzil ze wspolczynnik hallera jest w normie
- na podstawie badan ze szczecina (spirometria i UKG) rowniez dr. Pawlak stwierdzil ze wszystko jest w normie
I na tej podstawie dr. stwierdzil ze mnie nie z operuje rowniez dlatego ze jestem stary i on nie wie czy bedzie poprawa czy nie bo nigdy nie operowal takiego dinozaura jak ja.
Ja osobiscie nie odczuwam zadnych negatywnych skutkow dziury w klacie, serce bije normalnie, pluca oddychaja normalnie,
tylko problem kosmetyczny o ktorym kazdy z was wie jak to jest.Zrobilem jeszcze niedawno Tomografie komputerowa ale czekam na wyniki i dopiero wtedy mam wizyte w szczecinie na zdunowie. Nie wiem czy w ogole lekarz zdecyduje sie na operacje.
Mam do was pytanie, co wy o tym sadzicie ? niby jestem zdrowy ale glowa choruje ... wiecie o czym mowie, wstyd przed zdjeciem koszulki do konca zycia (az sie wzruszylem jak to pisze)
A oto moje zdjecia:



