Pectus a długość życia

[titirititatatata]

Co sądzicie o długości życia wielu Pectusów ? Lejkowata klatka piersiowa napewno ujemnie wpływa na płuca i serce. Czy zatem też na długość naszego życia ?

[krysiazg]

Nie sądzę aby pectus wpływał na długość życia, większość osób nie ma żadnych dolegliwości oprócz deformacji, w przypadkach gdzie sprawia ona poważne problemy zdrowotne to przeprowadza się operację.

[titirititatatata]

Ciekawi mnie czy jest jakiś pectus który żył np. 90 lat albo więcej.

[Kriter]

Pectus wpływa na długość życia. Gdzieś chyba nawet na forum była o tym mowa. Na pectusinfo czytałem jakieś badania na ten temat.

[krysiazg]

Na długość życia wpływa tak sporo zmiennych, że samo badanie czy pectus ma wpływ jest według mnie bzdurą. Szczególnie, że podczas takiego badania trzeba wziąć pod uwagę tak wiele zmiennych jak stan zdrowia, inne choroby, teren zamieszkania, zwyczaje żywieniowe czy nałogi. Sama śmierć pectusa na choroby sercowo-krążeniowe jak ma być kwalifikowana, jako związana z chorobą czy też nie? Czy takie badanie uwzględnia osoby, które nie operowały się czy też takie po operacji?

[Kriter]

Wiem. Zbyt to uprościlem. Logiczne jednak jest ze skoro płuca i serce nie mają pełnej wydolności to żyć będziemy krócej.

[krysiazg]

Większość jednak nie ma problemów ani z płucami ani z sercem, a dzięki lekom również z sercem można dożyć sędziwych lat, co do płuc to ograniczenia zdaje się można przezwyciężyć dzięki pływaniu lub też ćwiczeniom oddechowym, sama operacja zdaje się mocno poprawiać stan zdrowia i nie wiem czy takie rozwiązanie przewidują badania czy biorą pod uwagę  tylko osoby, które nie przeszły operacji.