Witaj
Lampard17Co do pierwszego zdania - uważam wręcz przeciwnie. Zawsze mając fajnie wyrzeźbione mięśnie będziesz wyglądał lepiej, niezależnie od tego czy masz PE, czy nie. Wiem po sobie. Ćwiczę dopiero pół roku, ale efekty są już naprawdę zadowalające. Wyglądam o niebo lepiej w koszulce i bez niej. Wcześniej ubrania na mnie strasznie wisiały, koszulka na klacie układała się tak płasko, jakby mi ktoś żelazkiem wygładzał. Teraz nabrałem trochę masy mięsniowej, m.in. na klatce piersiowej i jest o wiele lepiej. Jedyny minus jest taki, że może być widoczny tzw. "efekt cycków

". Chodzi o to, że jeśli założysz koszulkę, to może trochę to tak wyglądać, jakbyś miał owe piersi, gdyż środek klaty w dalszym ciągu jest sporo cofnięty. Sporo osób mówiło mi, że ćwicząc klatkę tylko pogorszę sprawę -że dziura będzie wizualnie jeszcze bardziej widoczna. Ja jednak uważam zupełnie inaczej i czuję się o wiele lepiej niż parę miesięcy temu.
Co do "pakowania" po operacji, to ciężko określić konkretny moment. Lekarze mówią, że trzeba odczekać z 5-6 miesięcy. Ale myślę, że sporo też zależy od indywidualnego procesu rekonwalescencji. Jeden po 4 miesiącach już zacznie powolutku coś tam podnosić, inny będzie jeszcze miał opory psychiczne lub dyskomfort fizyczny. Na pewno trzeba do tego podejść ostrożnie i bardzo uważnie stopniować ciężary.
Najgorsze oczywiście będą ćwiczenia złożone, angażujące mięsnię pleców, klatki. Na upartego bicepsy można by próbować ruszać nawet trochę wcześniej. Np. uginanie ramion ze sztangielkami w oparciu o kolano. Technika bardzo ważna, aby nie przenosić ciężaru na środek klaty.
Co do gainera i innych supli - powiem Ci to, co mnie mówili jak zaczynałem ćwiczyć. Suple to tylko mały dodatek. Najwazniejsza jest ścisła i dobrze dobrana dieta oraz systematyczność i dobra technika na treningach.
Gainer oczywiście możesz brać, aczkolwiek powinieneś go traktować tylko i wyłącznie jako "uzupełniacz" kalorii. Jeśli jesteś ektomorfikiem i bardzo ciężko Ci wrzucić te 4-5 tysięcy kalorii, to możesz sobie wypić takiego shake'a po treningu. Jednak na pewno nie możesz się na nim głównie opierać, gdyż bardzo łatwo można "zalać" się tłuszczem.
Powinieneś skupić się na kilku podstawowych rzeczach:
-białka z: ryb, kurczaka,indyka, jaj, w ostateczności z nabiału
- węglowodany z :ryżu brązowego, makaronu pełnoziarnistego, płatków owsianych, czasami z ziemniaków
- tłuszcze z: tłustych ryb - świeżych jak i wędzonych, oliwa z oliwek, pestki dyni, orzechy itd.
Możesz spróbowac ewentualnie KREATYNY, gdyż jest zupełnie nieszkodliwa.