Witam!

[K-l94]

Moim PE zainteresowałem się tak naprawdę dopiero latem tego roku, i od tego czasu śledzę wasze forum dosyć regularnie. Mam prawie 16 lat. Operacja raczej nie wchodzi w grę z 2 względów:
a) gram w piłkę nożną w klubie i mam jeszcze nadzieje ze zrobię jakąś karierę w tym sporcie
b) mama mówi mi że dopóki nie mam 18 lat ona na operację się nie zgodzi
W sumie moja wada jakoś bardzo mi nie przeszkadza (nie mam kłopotów z oddychaniem,  z kondycją) ale czasami gdy stoję przed lustrem mam ochotę coś z tym zrobić. W szatni gdy przebieramy się na trening/w-f trochę wstydzę się pokazać klatę. Ale na przykład gdy w tym roku bylem na obozie nad morzem w Hiszpanii chodziłem normalnie, bez koszulki i nikt jakoś szczególnie nie zwracał na mnie uwagi Tylko jeden kolega z pokoju zapytał się czemu mam taką dziurę w klacie  odpowiedziałem mu ze mam taką od urodzenia to on tylko powiedział "przejebane" Piszę teraz na tym forum bo chyba mam potrzebę podzielenia się z kimś moimi doświadczeniami i wiem że każdy z was mnie zrozumie. Zdjęcia zamieszczę w odpowiednim dziale.      Pzdr Kuba

[bek]

Nierozumiem dlaczego twoi rodzice nie zgadzają się na operację, a co to zmieni , że będziesz miał operacje jak będziesz miał 18 lat czy 16? Im lepiej tym szybciej postaraj się to wytłumaczyć!
Wada na pewno Ci się  nie pomniejszy tylko jak już powiększy ! No wiem piłka... jeżeli jesteś naprawdę dobry i grasz w pierwszym składzie to nie rób operacji, a jeżeli mniej ważne to zrób. Bo po operacji nie mógłbyś grać w piłe przez conajmniej pół roku.

[dabcio]

Ja trenowałem piłkę 9 lat. Wszystko skoczyło się w raz z pójściem do LO. Już się nie chciało iść na trening bo to jakaś imprezka albo po prostu z braku pogody. W 2 klasie LO miałem operacje. W piłkę nie gram do dziś ;( (z płytką boje się że zniweczę całe leczenie)


ps. w sezonie 00/01 Mistrz Warszawy i Mazowsza kat. Żak

[K-l94]

W tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez piłki. Na operację nie jestem zdecydowany w 100% i dlatego nie rozmawiam o tym za bardzo z rodzicami. Narazie dałem sobie czas aby to przemyśleć i zobaczyć czy będzie coś z mojej piłkarskiej kariery:) Bo jeżeli mi tak jak tobie dabcio znudzi się chodzenie na treningi, gra w piłkę to chyba zacznę przekonywać rodziców do operacji.

[dabcio]

Nie zrozum tego źle, ale myślę że gdyby piłka nożna miała w życiu "dawać Ci chleb" to już jakiś scout by Ci zauważył.

[K-l94]

Pewnie masz rację ale: a)narazie nie potrafie sobie wyobrazić życia bez piłki
                               b)jeżeli słyszę od kolegi o 3 lata starszego(większość w 1 składzie jest o 2-3 lata starsza ode mnie) opinię "zagrałeś zaje*isty mecz, świetlana przyszłość cie czeka" to sobie myślę że jak pójdę teraz na operację to mogę potem trochę żałować że nie spróbowałem osiągnąć czegoś w piłce.
Ale wydaje mi się że jak pójdę do Liceum i zacznie się poważniejsza nauka i imprezki osiemnastki, to się wyjaśni czy poświęce sie piłce czy jednak pójdę na operację. A wlaśnie ja mieszkam w Krakowie i chciałem się dowiedzieć czy jest tu jakiś porządny szpital gdzie operują PE albo ewentualnie czy ktoś może mi polecić jakąś klinikę (lekarza?) która znajduje się nie daleko Krakowa?

[dabcio]

Szpitale i kliniki: http://www.pectus.pl/index.php/topic,101.0.html

Zrobisz jak uważasz.

[alsk]

Cześć.
Oglądałem zdjęcia i mogę Ci napisać co myślę. Otóż jestem przekonany o tym, że operacja była by dobrym rozwiązaniem. Myślę tak dlatego, ponieważ:
- rośniesz, a prawie zawsze wada się z wiekiem pogłębia - również jak się ćwiczy na siłowni (tego nie polecam, za bardzo);
- jak się ma 16 lat to rzadko ma się problemy z oddychaniem, a z upływem lat to się powoli pogłębiają a w starszym wieku możesz mieć poważne z tym problemy;
- twoja wada mogłaby zostać doskonale skorygowana, ponieważ masz ku temu predyspozycje (wywnioskowałem to ze zdjęć) i nikt by nigdy nawet nie wiedział, że coś było nie w porządku;
A żeby nie było tak pesymistycznie, to napiszę czy pozostawienie wady bez operacji, ma jakieś zalety. Otóż:
- ze zdjęć wnioskuję, że wada nie utrudnia pracy płuc, a jak będziesz dalej ćwiczył uprawiając sport, to do czasu aż urośniesz klatka piersiowa nie powinna opaść, naciskając tym samym na płuca i w konsekwencji utrudniając im prawidłową pracę;
- po drugie operacja nie zawsze jest pewna, nigdy nie ma 100% szans na prawidłowe skorygowanie wady a dodatkowo występowanie bólu, i przerwa w jakimkolwiek nadwyrężaniu się;
Ja miałem poważniejszą wadę, ale nie jestem miłośnikiem sportu. Na operację zdecydowałem się wtedy, gdy miałem poważne problemy z oddychaniem i nie tylko (np. ciśnienie, podwyższone tętno, dyskomfort). W wieku 21 lat, czyli rok temu. Po operacji czułem się i dalej czuję jakbym dostał nowe życie. Wszystko jest w porządku.
Każdy ma inną wadę, a ja nie miałem jej od urodzenia tylko od około 14 roku życia, zaczęło się...
Pozdrawiam Cię, i życzę powodzenia i trafnych decyzji.

[halibana]

Moja wada jest podobna swoja  ''powaga'' do twojej.

Mamy bardzo bliskich znajomych lekarzy.  On - zajebisty uznany w naszym wojewodztwie chirurg -  mowi ze warto to zrobic u mnie  z wielu powodow  -  i nie tylko estetycznych. mimo ze moja sprawnosc fizyczna i kondycja sa wiecej niz BDB  mowi ze za 10 lat moge nagle zaczac miec jakies problemy z krazeniem . jak nie za 10 lat to za 30 . mowi ze widzial takie przypadki.


Wiec skoro to robia  masowo i z takimi wynikami w poznaniu to on powiedzial ze bez zastanowienia mam sie tam udawac.

Tak jest u mnie. Masz podobna sytuacje tylko lepiej - bo ja sie dowiedzialem ze PECTUS jest w miare czesty - i ze PECTUSa sie w ogole w Polsce operuje   gdy mialem lat  18 i miesiecy dziewiec.

Ty masz te mozliwosc ze wiesz wczesniej i mozesz lepiej pokierowac swoimi planami.


PS ta czeka Cie swietlana przyszlosc np w 3 lidze.  kopanie sie po kolanach za 1150 zl pensji plus premie.
Sam gralem w pilke tak jak ty, krocej  trenowalem karate i koszykowke.  Zeby na koniec stwierdzic ze maksyma '' SPORT TO ZDROWIE''  to dobry zart.  Teraz  znalazlem to co w zyciu daje mi najwieksza frajde :  motocykle i  ogolnie rzecz ujmujac SOCJALIZACJA ;D


I tez mam pewne obawy. Np. ze nie bede mogl jezdzic na motocyklu . A na pewno ze bede musial jezdzic bardzo spokojnie - a nie jak dotychczas - extreme.

jestem pewien ze bede dalej z drutem jezdzil, ale nie jestem pewien co sie stanie przy jakiejs glebie czy wypadku.

moze mnie przebic ;d


Mam tez kolege - przyjaciela co ma pectusa i nawet nie wie ze to sie tak nazywa.
tez z dziewczynami problemow nie ma. Trenuje koszykowke i gra na kompie .

Koszykarzem nie bedzie bo ma teraz przestuj a szkoda bo trenowal juz w 1 lidze.
A o operacji dalej nie mysli bo go sportowy nastraszyl ze to min 6-12 miesiecy przerwa w koszykowce i ze operacja dosc powazna.


Wg mnie predzej czy pozniej i tak pojdze na ta operacje.
Po mojej pokaze mu wszystko. zdj przed . zdj po , opinie , to forum itd .  Ciekawe co powie.

[K-l94]

Mam do Was jeszcze jedno pytanie, mianowicie czy warto zainwestowac w pompke prozniowa?
Niektorzy pisza ze sa zadowoleni z efektu, a niektorzy ze nie. Ja wiem o tym ze to wiecej niz 1cm to mi raczej wady nie poprawi ale:
-po na mysle stwierdzam ze ta wada mi w niczym nie przeszkadza,
-w sumie jakos specjalnie sie jej nie wstydze ( na plaze czy na basen spokojnie chodze i w ogole nie mysle o klacie, tylko czasami gdy ktos nie wie o mojej wadzie, a sie np w szatni przebieramy to nie chce za bardzo pokazywac klaty)
-mam duzy dystans do siebie wiec nawet gdyby ktos z kumpli zazartowal z mojej klaty sam bym sie pewnie smial:)
Jedyne czego sie obawiam to ze nie znajde dzwiewczyny z taka klate, i to w sumie jedyne moja zmartwienie, a niesmialy to jestem raczej z natury niz przez klate.

Dlatego podsumowujac operacje na ten moment wykluczylem. Zastanawiam sie teraz nad pompka tylko dla mojej rodziny to jest spory wydatek i nie chce wydawac kasy na darmo. Dlatego doradzcie mi czy warto kupic pompke? Ja nie oczekuje od niej cudow tylko chociaz troche podniesie mi klate. Wg mnie z przodu jakos bardzo zle nie wygladam (gorzej z boku:)). Ale jak to moja mama mowi " tak zostalem stworzony i to jest po prostu moj urok, jedni maja krzywy nos drudzy odstajace uszy a ty masz mala dziure w klacie" i coraz bardziej sie upewniam ze w tym stwierdzeniu jest sporo racji

[dabcio]

Duzy nos, odstające uszy, dziura w klacie - to wszystko da się zrobić :p

Wydaje mi się że gdzieś tam w głębi chcesz pozbyć się tej klaty ale do końca sam nie wiesz jak :p

[tamarind17]

wada z wiekiem się z reguły powiększa więc należy przyglądać się czy nie dziura nie powiększyła się :d

ale życzę szczęścia
to Twoja decyzja, podejmij ją sam, żebyś tego nigdy potem nie żałował

pozdrawiam

[K-l94]

Gdybym nie chcial sie pozbyc PE to bym na tym forum sie nie rejestrowal;p Mysle ze kazdy tak na prawde chce sie tego pozbyc tylko jeden musi drugi nie, jeden chce bardziej, a drugi tylko troche:) Ale ja mysle ze moj wiek + pompka + solidne cwiczenia to moze mi pomoc na tyle ze nie bede juz myslal o tej klacie Ale to tylko moje zdanie chcialem zasiegnac opini kogos z wiekszym doswiadczeniem;p

[halibana]

mysle ze w twoim przypadku  psychicznym i fizycznym   ta  pompka  bedzie dobrym rozwiazaniem.


Bo jak nic nie zrobisz w ta struna to  nie wykluczone ze cale zycie bedzeisz zalowal, albo pozniej zrobisz jakiegos NUSSA czy cos w starszym wieku - to na prawde siedzi  na  psychice mimo ze niektorzy  marginalizuja, zasypuja kurzem ten preoblem. ale czesto taki zasrany PECTUS potrafi stac na drodze do szczescia czlowieka.

Proboj pompke, widze ze mama jest z toba. Dacie rade, moze uzywana od takiego ziomka co mu nie pomogla ? no nie wiem trzymam kciuki.


Ps a mamie powiedz ze nie ma racji to nie jest TAKA URODA. to jest po prostu choroba - przypadlosc ktora się obecnie bardzo czesto leczy.