Lepiej to co miałbyś wydać na gainera na początku ćwiczeń poświęć na jedzenie np. pierś z kurczaka . Ugotuj sobie na raz np. kilogram piersi lub przygotuj na patelni grilowej i rozdziel sobie na kilka dni.  Przdewszystkim musisz przyzwyczaić żołądek do większej ilości jedzenia  aby za bardzo się nie zmuszać do jedzenia czyli wyrobić sobie pewien nawyk jedzenia. Jak takie coś przerobisz to wtedy jest sens dołożyć gainera z tym ,że musisz uważać żeby nie zalać się fetem.

Metka zrobi ci z wątroby sito , nie mniej jednak kiedyś bardzo popularna i dużo chudzinek z mojego osiedla to brało .  Dobry sposób zrobienia masy który długo się utrzymuje. Bardzo popularny kiedyś tzw.  ruski metanabol po 50 tabletkach w zależności od diety tyłęś 5-10 a nawet 20 kilo w kilka miesięcy. Niestety duża część tej masy to fet.

Co myśliceie, jak to wygląda?

zdjęcie z trzech dni po zabiegu 

 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/79b658d59bf45ff5.html

Witam
Dzisiaj przyjechałęm z Krakowa gdzie miałem operację szewskiej kl. , Nie rozpisuję się bo nie mam na to niestety czasu . W wolnej chwili coś więcej wrzycę + zdjęcia .

W filmowym skrócie :

efekt po operacji całkiem fajny co najważniejsze jest symetrycznie .
samopoczucie , ból jest ale pierwsze trzy dni to był dopiero dramat, pomijając poboczne efekty jakie zostamiają po sobie opiaty tramalopodobne. 
opieka w szpitalu , ja jestem zadowolony i z lekarzy zwłąszcza który mnie operował i z opieki po operacyjnej , pielegniarek ,anestezjologa , spoko facet . Nawet panie które sprzątały były bardzo miłe.
  Kiedyś się bardziej rozpiszę
Pozdro

Możesz mi wierzyć przypomnisz sobie jeszcze o operacji , chyba ,że kupisz pompkę, orteze .Może to zadziała , oby. A dołki związane z dołkiem przychodzą falowo i to wtedy mamy największe natchnienie na działanie i zrobienie coś z tym. Jak rozmawiałem z lekarzem to powiedział ,że najwięcej wizyt ma w okresie letnim , wiadomo wakacje brak szkoły, ale mi się wydaję ,że bardziej chodzi o to iż lato wiąże się z chodzeniem w koszylkach ,które nie maskują wszystkich wybryków natury, checią wyskoczenia nad wodę itp. U schyłku lata motywcja maleje żeby następnej późnej wiosny odrodzić się na nowo. U mnie tak to się mniejwięcej objawiało. Trochę jak z chudnięciem przed wakacjami:)

Metoda mieszana "złamie "każdego nawet najbardziej zagorzałego pactusa .  Ja na twoim miejscu bym operował , czas minie i będziesz żałował ,że nie zrobiłeś tego jak miałęś tylko szkołę na głowie.  Bół minie prosciutka klatka zostanie . I wydaje mi się że blaszka powinna wypchać wyższe partie klatki . Ale to moja opinia , konsultacia z lekarzem wszystko Ci powie. Pozdro

A ja mam pytanie z innej beczki. |Czy przy metodzie mieszanej R+N też przycinają wystające żebra ,tak jak przy klasycznym ravitch_u. Bo już zgłupiałem , prz klasycznej wersii wyskubują i wycinają zdeformowany mosrek i żebra a prz mieszanym tylko nacinają wzdłuż mostek i podpierają to płytkami . Mam rację ? Nigdzie mie mogę znaleźć czegoś konkretnego o mieszanej .

Witam
Chodzi ,że w fazie rozwoju\wzrostu klatka może dążyć swoim genetycznym torem , czyli się uwypuklać w Twoim przypadku. BYł ktoś taki na forum w zdjęciach , miał ravitch-a grubo przed 20-tką i poprawiał nusse-em. Przede wszystkim konultacja z lekarzem , jak to będzeisz miał za sobą to wtedy się martw , an razie na spokojnie.

Z tego co wiem to meroda ravitch-a w takim przpadku , czyli blizna . Birąc pod uwagę twój zaawansowany wiek to pewnie po miesiącu od operacji bedziesz czuł się bardzo dobrze.
Jak masz z tym problem to załątw to jak najszybciej. Inna kwestią jest to że jesteś w fazie wzrostu i wada może się ponowić po operacji . Możę faktycznie zastanów się nad ortezą. Lecz w pierwszej kolejności konsultacja z dobrym lekarzem, zadzwoń do Poznania ,poczekasz ale będziesz miał fachową diagnozę.

Ja na takie sytuacje mam rozwiązanie, wystarczy wygrzebać w google nr. do NFZ . Dzwonisz tam i pani przy telefonie podaje \Ci instrukcję co zrobić na jaski przepis/paragraf się powołąc aby przyjeli pacjęta. W najlepszym przypadku pani  dzwoni do placówki i załątwia to sama , wersję dwa polecam , jest ciekawa.  Po telefonie pani z NFZ -u  dzwonisz ponownie do szpitala i tu znowy masz dwa wyjścia , albo słyszysz milą panią w rejstracji która ma niesamowitą chęć niesienia pomocy wszystkim i wszędzie:) albo tekst "musiał pan dzwonić do NFZ-tu ,nie można było tego załatwić inaczej" . Tak czy inaczej efekt końcowy taki sam Polecam

I jak teraz się czujesz , jak efekt po operacji , jaki rodzaj wady miałęś? pozdrawiam

Miałeś robioną TK lub rezonans?

Idz do potadni tarakochirurgicznej, wada jest raczej mała ale i takie operują. Jak Ci to przeszkadza to operuj  po co się zastanawiać kilka lat czy ta jakimś cudem zniknie jak na przykład ja.

Witam
NIe jest za późno z tym ,że musisz isć do włąściwego lekarza, może to się wiązać z dłuższym dochodzeniem do siebie . Reszta to indywidualne cechy każdego człowieka.Powodzenia